|
|
|
|
|
|
|
Forum naukowo-doświadczalno-pirotechniczne
Chemia, Pirotechnika i nauki ścisłe
|
|
|
Obecny czas to Sob 5:52, 23 Lis 2024
|
Autor |
Wiadomość |
chemik
Administrator
Dołączył: 28 Maj 2007 Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Płocka
|
Wysłany: Nie 21:25, 15 Lip 2007 Temat postu: MW |
|
|
Jak dobrze pamiętam to pewien MW można zrobić łącząc fosfor czerwony z chloranem potasu i zwinąć to w sreberko (folia aluminiowa) i uderzyć w to jakimś długim metalowym prętem. A i taka uwaga nie należy tzrymać połączonych ze sobą fosforu z chloranem potasu ponieważ prędzej lub później nastąpi samozapłon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Morco
Dołączył: 30 Lip 2007 Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:50, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tak to prawda, jest to mieszanka bardzo wrazliwa na obrazenia mechaniczne podomnie jak mieszanka KClO3 + S tylko ta z czerwonym fosforem jest o wiele wrazliwsza. Kiedys slyszalem ze kapiszona na czarwonym fosforze spadl jednemuy kolesiowi z lyzeczki i bum
A swoja strona to kapiszony do jakiej grupy MW naleza??
MWK - napewno nie
MWI - watpie by kapiszon odpalil chociazby miedzankit
MWM - mieszanka MWM spala sie za wolny by cokolwiek tym miotac... czyba ze by zrobic zapalnik na uderzenie z iglica (jak w pistoletach)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
aaa4
Dołączył: 02 Sie 2018 Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:12, 02 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
-I przyslij kamerdynera! - krzyknela w slad za nim Lika. Odchylila glowe, a obloczek popielatych wlosow spoczal na wodzie, powoli nia nasiakajac. Usmiechnela sie do malowidla na suficie, przywiezionego setki lat temu z jakiegos ziemskiego soboru. Pollezaca postac w centralnym fresku zawsze przypominala jej Keya. - Pamietasz jeszcze, pamietasz... - wyszeptala Lika.
Mezczyzna na fresku, od tysiecy lat unoszacy sie z ziemi, nadal patrzyl w nieskonczonosc. Nie interesowaly go dziwne gry potomkow.
-Ostrozny, cierpliwy, madry Key - szepnela Lika, zamykajac oczy.
Szli krotkim korytarzem, wypalonym w skale. Przodem kroczyl czlowiek z dwiema mechanicznymi protezami - albo mechanista, albo po prostu ktos nieposiadajacy aTanu, za nim Key i Tommy.
Pochod zamykal Meklonczyk, przesuwajac sie na tylnych konczynach, co bylo jednym z wariantow bojowej transformacji.
Tommy tulil sie do Keya. Wprawdzie w ciagu minionej doby jego watpliwosci nie znikly do konca, ale cyborgi do tej pory widzial wylacznie w telewizji. Na peryferyjnych planetach obcy nie byli zbyt lubiani.
Korytarz konczyl sie teczowa zaslona silowego pola, wlaczonego teraz wylacznie w celach dekoracyjnych. Za nia ukazala sie okragla sala z lukowym sklepieniem; przez witrazowe okno lalo sie swiatlo.
-Zaczekajcie - powiedzial czlowiek. Dolna czesc jego twarzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group. Theme Designed By ArthurStyle
|
|
|
|
|
|